Zadowolona, ale zmęczona wróciłam do mieszkania. Z tego wszystkiego zostawiłam w samochodzie kolegi torebkę ze wszystkim, nie miałam nawet jak zadzwonić. Ale mama była powiadomiona już o bezpieczeństwie, więc reszta niech się dzieje jak chce ;)
Cieszyłam się z tego, ile zobaczyłam, ale zdałam sobie sprawę, że to było trochę za długie i męczące. Może nie za długie, bo to tylko 15 dni, ale zbyt intensywne. Ale nie żałuję oczywiście ;)
Najlepsze punkty wg mnie, warte odwiedzenia (koniecznie):
* Werona
* Nice
* Marsylia
* Fussen
Reszta miast również warta zachodu, ale to są moje 4 ulubione podczas tej wyprawy.
Pozdrawiam !
Marta P.