Geoblog.pl    grubahilda    Podróże    A Marta em Portugal    Łapanie zachodu słońca i zgubienie.
Zwiń mapę
2014
19
mar

Łapanie zachodu słońca i zgubienie.

 
Portugal
Portugal, Calheta
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4030 km
 
Nasz host kazał na siebie poczekać, bo miał jakieś wydarzenie z dzieckiem swojej kumpeli w szkole. Poszłyśmy więc do plaży, żeby poczekać na zachód słońca. Dziewczyny zjadły sobie, a ja szukałam dobrego miejsca do zdjecia. Jednak moja artystyczna wizja została zniszczona przez okropne chmury na horyzoncie. Czekając aż ściemni się niemal do końca dzeiwczyny stwierdziły, że idą złapać wifi. Powiedziałam, że ok i będę wołać. Oddaliły się i minutę później zapalili mi światła nad głową - ze zdjęć nici.
Poszłam więc szukać dziewczyn, one jednak poszły dalej niż ustalałyśmy.
Po placyku kręcił się dziwny typek, a ja zostawiłam telefon w samochodzie, bo został mi 1% baterii.
Koleś łaził w tę i z powrotem i mi się przyglądał, więc lekko się zmartwiłam. Dziewczyn nigdzie nie było. Poszłam do samochodu, bo pomyśłałam, że tu się w końcu spotkamy. Jednak było tam tak ciemno, ze się przestraszyłam.

Minęła godzina i kiedy wymyślałam już różne scenariusze, m.in. łapanie stopa na lotnisko, bo nigdy ich nie znajdę i nie mam pieniędzy xD zobaczyłam w oddali JE.

Happy end !

Jednak potem nadeszło gorzkie niezadowolenie z naszego hosta. Strasznie dziwny, zbyt pewny siebie król życia, który pozwolił sobie na zbyt wiele. Niesmak pozostał mi do następnego dnia, kiedy marzyłam tylko o opuszczeniu jego domu i jechaniu w długą.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
tealover
tealover - 2014-04-11 06:18
Oj. To dobrze, że byłyście u niego we 3, razem zawsze raźniej się znosi takie przypadki.
 
 
grubahilda
Marta P.
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 96 wpisów96 39 komentarzy39 405 zdjęć405 3 pliki multimedialne3
 
Moje podróżewięcej
12.04.2014 - 25.04.2014
 
 
25.01.2014 - 07.10.2014
 
 
23.03.2013 - 25.03.2013